Kluski śląskie własnoręcznie zrobione właśnie po raz pierwszy pojawiły się na naszym stole. Napewno będą gościć na nim częściej bo są smacznym dodatkiem do sosu pieczarkowego albo każdego innego z mięskiem. Zrobiłam je z ziemniaków, które zostawały z poprzednich dni. To dodatkowo skróciło czas przygotowania klusek.
Składniki:
- ziemniaki (dowolna ilość)
- mąka ziemniaczana
- jajko (opcjonalnie)
- sól
Jeśli nie mamy ziemniaków z poprzedniego dnia to obieramy świeże i gotujemy je w osolonej wodzie do miękkości. Gorące przeciskamy przez praskę i studzimy.
Ziemniaki przekładamy do miski, wyrównujemy powierzchnię i dzielimy na 4 części. Wyjmujemy ćwiartkę a w miejsce ziemniaków wsypujemy mąkę ziemniaczaną (możemy dodać jajko). Wyrabiamy gładkie ciasto. Jeżeli za bardzo się klei dosypujemy trochę mąki.
Z ciasta odrywamy kawałki i formujemy z nich kulki, w których palcem robimy na środku dziurkę.
Wrzucamy do dobrze osolonego wrzątku i gotujemy ok. 3 minuty od czasu wypłynięcia. Wyjmujemy łyżką cedzakową. Polewamy sosikiem i podajemy np. z buraczkami czerwonymi.
Smacznego!